poniedziałek, 23 maja 2011
Tour of California
Zwycięzcą Tour of California został Amerykanin Chris Horner, zawodnik teamu Radioshack. Jego przewaga w klasyfikacji generalnej wyniosła 38 sekund nad drugim Levim Leipheimerem, kolegą z zespołu. Osobiście spodziewałem się wyższej pozycji Andy'ego Schlecka, ale być może śmierć przyjaciela z zespołu spowodowała to, że ostatecznie wyścig zakończył na ósmej pozycji. Z drugiej strony to nie jest słaby wynik, ponieważ nie zawsze dobrzy kolarze są faworytami wyścigów i kończą je na podium.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Andy nie jest jeszcze u szczytu formy, choć wysokie miejsca pokazują, że w Tour de France będzie się liczył. Ciekawy jestem, czy Contador zdoła udowodnić swój kunszt i w Wielkiej Pętli będzie równie niesamowity, jak podczas Giro.
OdpowiedzUsuńPodsumowując cały wyścig, dodałbym jeszcze, że bardzo ładnie (wg mnie oczywiście) pojechała dwójka naszych rodaków. Rafał Majka przyjeżdżał na wysokich pozycjach, widać, że mu się w Kalifornii dobrze jechało. Ostatecznie, zajął trzecie miejsce w klasyfikacji młodzieżowej, więc gratulacje!
Bartek Huzarski również często finiszował wysoko i pomimo braku jakichś spektakularnych sukcesów pary Polaków, to ich postawa zasługuje na uznanie.
Pzdr
oxygencycling.blogspot.com