Chętnie wymienię się adresami z innymi blogami lub stronami o podobnej tematyce.

czwartek, 7 lipca 2011

Uwaga

Chyba będę musiał niestety zawiesić na razie bloga. Jestem teraz całe dnie poza domem, a potem wyjeżdżam. Zobaczymy jak będzie z pisaniem po wakacjach (albo pod koniec), ale na razie nie mogę poświęcać na zapowiedzi i relacje z wyścigów po 1-2 godziny dziennie i niedługo stracę w ogóle połączenie z internetem. :(

Pozdrawiam i życzę miłych urlopów.

środa, 6 lipca 2011

6. etap Tour de France - zapowiedź

Stwierdziłem, że nie będę dawał podsumowań etapów w tym tygodniu, ponieważ do domu wracam dosyć późno i ci, co się interesują kolarstwem już dawno przeczytają co się działo na danym etapie i kto wygrał na innej stronie. W zamian za to przygotowałem dosyć obszerną zapowiedź szóstego etapu, głównie pod względem turystycznym. :)
Generalnie to i tak będę musiał zawiesić mojego bloga, bo w drugiej połowie lipca wyjeżdżam na cały miesiąc. :( TdF oczywiście będę jakoś oglądał, ale z postami będzie ciężko.

6. etap tegorocznej Pętli rozpocznie się w Dinan, drugiej najważniejszej miejscowości departamentu Cotes-d'Armor (po Saint-Brieuc). Miasto leży na zboczu wzgórza, tuż przy, dość wąskiej w tym miejscu, rzece Rance i jest jednym z najbogatszych architektonicznie miejsc w regionie Bretania. Może także pochwalić się murami otaczającymi miasto, gdzie znajdują się 4 bramy i 14 wież strażniczych. Wszystko to jest świetnie zachowane, a pochodzi z XIV wieku (choć historia tego miejsca znana jest od XI wieku, a teren prawdopodobnie został zajęty we wcześniejszej epoce), kiedy zostało zbudowane przez Księcia Jana IV. Przy starożytnych ulicach stoją XV- i XVI-wieczne domy z ostrymi szczytami i charakterystycznymi szkieletami widocznymi z zewnątrz.
(Przyznam, że gdy szukałem informacji o Dinan w google i wikipediach, bardzo mi się spodobało. Polecam wpisać w Google grafika nazwę tej miejscowości.)

Etap skończy się w Lisieux (24 tys. mieszkańców), który według strony letour.fr jest idealnym przykładem miasta normandzkiego ze względu na: naturalne środowisko, konie, krowy, sery oraz jabłonie. Miasto jest znane głównie z tego, że od czwartego roku życia aż do śmierci mieszkała tutaj św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza. Zmarła w roku 1897 w wieku 24 lat i 28 lat po śmierci została ogłoszona świętą przez papieża Piusa XI-ego. Lisieux będzie gościć kolarzy biorących udział w Tour de France już po raz czwarty. Na początku w latach 1964 i 1970, a potem dopiero w roku 2006, kiedy etap startował z tego miasta. Zwycięzcą wtedy został Australijczyk Robbie McEwen.

Na trasie szóstego etapu znajdują się trzy premie górskie: dwie 3. kategorii (na 99,5km i 156,5km) i jedna 4. kategorii na 197km. Tuż przed metą kolarz będą musieli się z 2-kilometrową wspinaczką na 88-metrowy pagórek. Ostatni kilometr będzie raczej płaski.



wtorek, 5 lipca 2011

5. etap Tour de France - zapowiedź

Trasa piątego etapu przebiega przez departament Cotes-d'Armor. Kolarze wystartują z miejscowości Carhaix-Plouguer, która leży w departamencie Finistere, ale po 10 kilometrach wjadą już do Cotes-d'Armor i tam też będzie czekać na nich premia górska czwartej kategorii, gdzie kolarze będą wspinać się przez 2,3km na Cote de Gurunhuel (5,1%). Za miastem Guingamp premia lotna (na 70km) i bufet. Następnym większym miastem, przez które przejadą kolarze będzie "stolica" departamentu, Saint-Brieuc. Stamtąd już tylko 54 kilometry do mety. Druga połowa etapu będzie prowadziła wzdłuż morza, więc po raz kolejny możemy spodziewać się wiatru. Na finiszu powinniśmy spodziewać się walki sprinterów.

Miasto, z której wystartują kolarze znane jest głównie z Festival des Vieilles Charrues (Festiwal starych pługów), imprezy muzycznej organizowanej co roku od 20 lat w połowie lipca. W tamtym roku na festiwal przyszło 240 tysięcy osób, więc wydarzenie jest na dużą skalę, ponieważ w samym Carhaix mieszka zaledwie 10 tysięcy osób. Miejscowość ta jest jednym z najstarszych miast w zachodniej Francji, zbudowane zostało około 2000 lat temu przez Rzymian.

O Cap Frehel niewiele można powiedzieć. Zaliczany do najpiękniejszych przylądków we Francji jest rajem dla morskiego ptactwa.



4. etap Tour de France - zapowiedź

Wtorkowy etap Tour de France wciąż nie będzie zbyt górzysty, ale nowością jest to, że finisz jest na szczycie Mûr-de-Bretagne i właśnie tam kolarze będą walczyć o górską premię trzeciej kategorii. Na 79 kilometrze jest również premia górska, a 13 kilometrów dalej lotna premia. Tuż po niej (około godziny 15:20) kolarze dostaną torby z jedzeniem i piciem i jednocześnie zaczną się wspinać, aż do miejscowości Gourin.
Trasa jutrzejszego etapu rozpocznie się w nadmorskim mieście Lorient i wraz z przybliżaniem się kolarzy do mety będą oddalać się od Oceanu Atlantyckiego, więc nie będzie już raczej problemów z wiatrem wiejącym od morza (przynajmniej w drugiej części etapu).




poniedziałek, 4 lipca 2011

3. etap Tour de France

Dzisiejszy etap Tour de France wygrał Tyler Farrar. Szczerze mówiąc to stawiałem na niego albo na Hushovda, ponieważ Hushovd powiedział wcześniej, że będzie chciał wygrać jeden etap i przynajmniej raz założyć żółtą koszulkę, a przez resztę etapów będzie pomagał Farrarowi. Maillot jaune miał na sobie dzisiaj, więc albo miał się starać o zwycięstwo albo pomóc liderowi. Dlaczego Farrar? Bo to był etap stworzony dla sprinterów, a Farrar jest niewątpliwie jednym z lepszych, a skoro Hushovd miał mu pomagać, to na ostatnich metrach świetnie go wyciągnął, ponieważ Norweg także jest sprinterem. Nie można też zapomnieć o pracy Juliana Deana pod koniec etapu, który tak jak Hushovd pomagał wyprowadzać Farrara. O zwycięstwo walczyli także Romain Feillu i Jose Joaquin Rojas, jednak obaj mieli mniejsze szanse od Amerykanina, bo nie mieli takiej pomocy jak on. Również Cavendish nie starał się za bardzo, ponieważ jego koledzy z zespołu zostali z tyłu.
Przez większość wyścigu uciekała piątka zawodników: Delage (FDJ), który zgarnął 20 punktów za 104 kilometrze premii i premię górską na moście Saint-Nazaire, Gutierrez (Movistar), Terpstra (Quick Step), Bouet (Ag2R) i Moreno (Euskaltel). Był moment, w którym mieli nawet 8 minut przewagi, jednak drużyna Garmin nie odpuściłaby na takim etapie, więc z racji tego, że prowadzili peleton, mogli w odpowiednim momencie przyspieszyć i jak to zwykle bywa ucieczka została złapana.

1. Tyler Farrar 4:40:21
2. Romain Feillu +0:00
3. Jose Joaquin Rojas Gil +0:00
4. Sébastien Hinault +0:00
5. Mark Cavendish +0:00
6. Thor Hushovd +0:00
7. Julian Dean +0:00
8. Borut Bozic +0:00
9. André Greipel +0:00
10. Jimmy Engoulvent +0:00

niedziela, 3 lipca 2011

2. etap Tour de France 2011

Najszybszą drużyną 2. etapu został Garmin, a liderem klasyfikacji generalnej wyścigu Thor Hushovd.
Wyniki dzisiejszej drużynowej jazdy na czas:

1. Garmin-Cervelo  24:48
2. BMC Racing  24:52 +0:04
3. Sky  24:52 +0:04
4. Leopard Trek  24:53 +0:05
5. HTC Highroad  24:53 +0:05
6. Radioshack  24:58 +0:10
7. Rabobank  25:00 +0:12
8. Saxo Bank  25:16 +0:28
9. Astana  25:20 +0:32
10. Omega Pharma-Lotto  25:28 +0:40
11. Francaise des Jeux  25:34 +0:46
12. Europcar  25:38 +0:50
13. AG2R  25:41 +0:53
14. Quick Step  25:44 +0:56
15. Liquigas  25:45 +0:57
16. Saur-Sojasun  25:50 +1:02
17. Lampre  25:52 +1:04
18. Katiusza  25:52 +1:04
19. Movistar  25:57 +1:09
20. Vacansoleil  26:03 +1:15
21. Confidis  26:08 +1:20
22. Euskaltel  26:10 +1:22

3. etap Tour de France - zapowiedź

Opuszczamy region Wandei i wjeżdżamy do Bretanii, konkretnie do departamentu Ille-et-Vilaine, gdzie w mieście Redon zakończy się trzeci etap, przejeżdżając przez Loarę mostem Saint-Nazaire (ponad 3km długości), który w roku 1975 połączył dwa miasta: Saint-Nazaire i Saint-Brevin-les-Pins. Ten odcinek będzie najwyższym punktem etapu, a cała trasa, jaką w poniedziałek przejadą kolarze wydaje się idealna dla sprinterów. Ci zaś muszą skorzystać z okazji, ponieważ nie ma dla nich zbyt dużo takich finiszów jak ten. Na 104 kilometrze, w Saint-Hilaire-de-Chaleons czeka ich także premia dla sprinterów. Przez cały czas muszą jednak uważać, bo trasa prowadzi miejscami blisko morza, więc utrudnieniem będzie wiatr.





Źródło: letour.fr, wikipedia

Tak przy okazji, to wczoraj padł kolejny rekord na blogu. Google Analytics odnotowało 46 odwiedzin i 36 unikalnych użytkowników. To przez to, że sporo osób szukało przez ostatnie 3 dni informacji na temat Tour de France, więc dla mnie nie jest to zbyt duży sukces (wolałbym bezpośrednie odwiedziny ;) ).

sobota, 2 lipca 2011

4. etap Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków 2011 - wyniki

W ostatnim etapie Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków, z metą w Łodzi, finiszował cały peleton. Wyścig wygrał Marcin Sapa z zespołu Polska Szosowa, który dzisiaj skończył na 48. miejscu bez straty sekundowej. Pierwszy na mecie był zaś Niemiec Steffen Radochla.

1. RADOCHLA Steffen (Nutrixxion) 3:58:28
2. GRAND Arnaud (Telenet) +0:00
3. MEEUSEN Tom (Telenet) +0:00
4. ARNDT Nikias (LKT) +0:00
5. CICHOSZ Marek (Legia-Felt)

Pełne wyniki

1. etap Tour de France 2011

Zwycięzcą dzisiejszego etapu został faworyt, Philippe Gilbert. Ja typowałem Thora Hushovda, który przyjechał na metę jako trzeci ze stratą sześciu sekund. Drugi, trzy sekundy przed Norwegiem był Australijczyk Cadel Evans. Z Polaków najlepiej pojechał Maciej Paterski i etap zakończył na 22. miejscu. Sylwester Szmyd był 140., a Maciej Bodnar 151.

Już na początku wyścigu wyrwała się ucieczka trzech kolarzy: dwóch Francuzów z francuskich zespołów i jeden Holender z holenderskiego zespołu. Po 20 km Jeremy Roy (Francaise de jeux), Perrig Quemeneur (Europcar) i Lieuwe Westra (Vacansoleil) mieli już ponad 6 i pół minuty przewagi nad peletonem. Na 87 kilometrze byliśmy świadkami sprintu kolarzy, którzy walczyli o cenne punkty do klasyfikacji punktowej. Aż 15 pierwszych miejsc na tym sprincie było punktowanych. Pierwsi oczywiście byli kolarze z ucieczki (1. Roy, 2. Westra, 3. Quemeneur), a najszybszy z peletonu był Tyler Farrar z ekipy Garmin. Na 20 kilometrze przed metą trójka uciekinierów została doścignięta, a 9 kilometrów przed metą miała miejsce duża kraksa, ponieważ jeden z kibiców, który stał za blisko drogi potrącił zawodnika Astany, a ten innych kolarzy i peleton posypał się wszerz dzieląc kolarzy na dwie grupy. Półtora kilometra przed metą kolejny wypadek tym razem pierwszej grupy, która jednak dostała już czas tych, co się nie przewrócili i Contador w sumie stracił prawie półtorej minuty.

1. Philippe Gilbert (OMEGA PHARMA-LOTTO) 4:41:31
2. Cadel Evans (BMC RACING) +0:03
3. Thor Hushovd (GARMIN-CERVELO) +0:06
4. Jose Joaquin Rojas (MOVISTAR) +0:06
5. Jurgen Van den Broeck (OMEGA PHARMA-LOTTO) +0:06
6. Geraint Thomas (SKY) +0:06
7. Andreas Kloden (RADIOSHACK) +0:06
8. Rein Taaramae (COFIDIS) +0:06
9. Chrostopher Horner (RADIOSHACK) +0:06
10. Tony Martin (HTC) +0:06

Żeby nie doszło do takich sytuacji na Tour de Pologne wstawiam filmik. ;)
OBEJRZYJ TUTAJ

Przepraszam za błąd, ale komentatorzy zasugerowali, że wypadek, 1,5 przed metą, był drugiej grupy. Okazało się, że pierwszej, którzy byli już w strefie ochronnej, a na stronach francuskich podawali ich faktyczny czas przed odjęciem sekund.

Ruszyło Tour de France 2011

Nareszcie... Dla wielu kibiców kolarstwa (również dla mnie) to jedno z ważniejszych wydarzeń. Tym co dopiero w tym roku zaczynają oglądać Wyścig dookoła Francji muszę polecić oczywiście relację Eurosportu (codziennie od 14), gdzie możemy słuchać dwójki wspaniałych komentatorów: Tomasza Jarońskiego i Krzysztofa Wyrzykowskiego. Polecam poczytać sobie niektóre ich komentarze (kolarstwo i biathlon) na TEJ stronie. Jeśli jednak ktoś chce oglądać cały wyścig, a nie tylko jego drugą część lub po prostu nie może oglądać Eurosportu, to cały wyścig będzie pokazywany online na poniższej stronie (mi niestety na razie nie działa). Życzę miłego oglądania.
Zdecydowałem, że nie będę relacjonować etapów na żywo na Twitterze, bo sądzę, że i tak mało osób będzie to śledzić (albo nawet żadna), a sam wolałbym usiąść sobie wygodnie przed telewizorem i nie podchodzić ciągle do komputera, żeby napisać jakąś informację.

Tour de France na żywo